Ni mo neta

Naszło mnie na memowanie po moim ostatnim znalezisku czyli obrazie Clauda Moneta....w śmietniku...co sie dzieje z tą sztuką?

Codzienne metamorfozy

Dziś przyszło mi szykować się na imprezę. 

Usiadłam rano przy szafie, otworzyłam ją, popatrzyłam i...

A skąd, oczywiście, że ubranie się nie wchodziło w grę. Zaczęłam przeglądać pinteresta, instagrama i bawić się snapchatem. No bo czemu nie, no nie?

Poza tym głęboka wiara moich znajomych, którzy mogliby zliczyć na palcach jednej ręki ile razy widzieli mnie w sukience/spódnicy i godny pożałowania obraz mnie samej odbijający się w lustrze skłoniły mnie do refleksji. 

Jakiej?

Otóż, każda kobieta przed wyjściem, nie ważne czy ma na to trzy godziny czy dziesięć minut, przechodzi swoją własną, większą lub mniejszą metamorfozę. 

I tak oto powstał komiks, a może i nie komiks ale na bezrybiu i rak ryba więc tadam!

Takie mini coś, przedstawiające moją dzisiejszą metamorfozę.

Niezwykle na czas

Mój mózg ulubił sobie działanie w slow motion więc możecie zrozumieć dlaczego takie odkrycie nastąpiło dopiero teraz.

You'll love me one day

Jak wyżej: "You'll love me one day" czyli Nevra i Gardienne z gry Eldarya

Wena to naprawdę wredna przyjaciółka. Nie pyta, czy masz ochotę rysować albo pisać i nie daje wybrać co robić. Po prostu tłucze twoją głową o ścianę, zasypując pomysłami i zmusza do wszystkiego na raz - pisania i rysowania i jeszcze motywuje do innych artystycznych rzeczy, ale tu powstrzymuje ją mój brak talentu. I bardzo dobrze.
Do tego im dłużej rysuję, tym bardziej zuchwała się staje. Do tego stopnia, że w chwili, gdy mam kłaść się spać, siada obok mnie i szepcze: "A pamiętasz ten obrazek o mężczyźnie idealnym? Narysuj takiego! Najlepiej w formie aktu, by pokazać, że jest naprawdę idealny! O i oczywiście musisz opisać jak wredny i nadęty bufon ukrywa to, że się zakochał. Tylko co pierwsze... wiem! Rób obie rzeczy na raz!"
I weź tu żyj z ciocią Weną... :v

Eldaryowy szał!

Co robi kobieta, gdy jest czymś podekscytowana? 

Wszystko poza tym, co rzeczywiście powinna.

Pod wpływem wrześniowej gry Eldarya poniosła mnie fantazja i zamiast robić komiksy czy inne rzeczy pożyteczne, poświęciłam czas na rysowanie zabawnych *lub mniej* ilustracji z postaciami z gry :D 

Serdecznie zapraszam zainteresowane istoty na stronę Eldaryi (link tutaj), gra mimo, iż wydaje się być prosta i polegająca na jednej rzeczy, w rzeczywistości ma sporo zwrotów akcji i wątków, które z pewnością mogą zaskoczyć.

Poza tym panowie w grze są tak niesamowici, że nic tylko do nich wzdychać <3

I am with idiot - Ezarel x Gardienne

I'm here if you need me... - Leiftan x Gardienne

Sekret włosów Elsy

Oto, jak wyglądają włosy Elsy, gdy zostanie pozbawiona gumki do związania ich. Człowiek powyżej to nie kto inny, jak Jack Frost.
Naraził się na gniew królowej dla nauki! Uczcijmy jego pamięć porządną bitwą na śnieżki.

Ilustracje #2

Yo! Znowu... xD

Gdy człowiek ma wenę to człowiek rysuje.

A gdy skończy, to męczy ludzi pytając o opinię.

Tak więc, oto i szkic postaci wymyślonej jakieś ponad pół roku temu,

panny Ines Otsutsuki

z uniwersum Naruto. Jest to wnuczka Kaguyi i córka jej młodszego syna.

W tym wypadku ma trochę inne ubranie, niż powinna, ale to tylko kwestia narysowania jej ze świadomością, że rysuję właśnie ją, a nie jakąśtam postać xD

PS planuję zrobić jej cosplay i łazić w nim po jakimś konwencie, ale jeszcze nie wiem, na jaki uda mi się przyjechać. Wiecie, Anglia i te sprawy.